Czy akcja „Sprzątanie Świata” może być nudna? Absolutnie NIE!
Chodzenie po terenie wokół szkoły z workami do segregacji śmieci może być całkiem przyjemne, zwłaszcza jeśli świeci słońce, jest ciepło, wieje silny wiatr i porywa nam jednorazowe rękawiczki.  Może okazać się również przygodą, o czym za chwilę. Zwykle po skończonej akcji wracamy z workami pełnymi makulatury, butelek, puszek i innych odpadów.

Czego to ludzie nie wyrzucają w zarośla: znaleźliśmy buty, parasole, skrzynkę po warzywach, obudowę starego telewizora, opony, sałatkę, a nawet…fakturę na zakup węgla. I z tą ostatnim wiąże się niezwykłe wydarzenie, ponieważ okazało się, że faktura wystawiona na wysoką kwotę, była jeszcze niezapłacona. Już mieliśmy ją w worku na śmieci, kiedy pojawił się człowiek, który twierdził, że wiatr (wyjątkowo silny tego dnia) porwał mu rzeczoną fakturę. Jakaż była jego radość, gdy okazało się, że my ją mamy. Dzięki niezwykłemu zbiegowi okoliczności uniknął problemów. A my mieliśmy podwójną satysfakcję: wysprzątany teren i uszczęśliwionego człowieka.

Projekty

Partnerzy